środa, 4 kwietnia 2018

Masło śpi - czyli książka wyśniona


Przeuroczych książek ciąg dalszy! Tydzień temu opisywałam pozycję pod tytułem „Ja wielkolud ty kruszynka” (możecie przeczytać o niej tutaj), a dziś przyszedł czas na kolejnego słodziaka pod tytułem „Masło śpi”. Sam tytuł zachęca do sięgnięcia po tę lekturę.

Już od pierwszej strony jesteśmy naszym „Masłem” wprost oczarowani! Na stronie widnieje sól, maselniczka i nóż. Po chwili odkrywamy tajemnicę jednego z tych przedmiotów. Maselniczkę można otworzyć i zobaczyć w niej... tytułowe śpiące masło! Nieźle, prawda!?


Docieramy do kolejnej strony. Tutaj ujrzymy tekst brzmiący: „Dżemy słodko śpią w słoikach (jeden jeszcze się zamyka)”.  Pod tekstem znajduje się ogromny mebel, a w nim, jak się zapewne domyślacie, masa słoików oraz jeden zamykający się dżem, co może być zaskoczeniem. Wygląda to naprawdę intrygująco :)
Chwilkę później patrzymy na łososiowo-białą podłogę. Z początku wydaje się nam, że znajduje się na niej tylko kilka okruchów, jednak później dostrzegamy otwierającą się płytkę. A pod nią (werbel proszę!)... robaczek!


Przeskoczmy teraz kilka stron i znajdźmy się pod łóżkiem. Tak, dobrze przeczytaliście - pod łóżkiem. A co najczęściej znajduje się nocą pod naszym posłaniem? Oczywiście kapcie! No właśnie, „śpią już kapcie pod łóżkami, śpią pająki za szafami”.

„Masło śpi” nie jest grubasem, ponieważ liczy tylko troszkę mniej niż trzydzieści stron. Nie zamierzam odbierać Wam bezcennej frajdy z otwierania poszczególnych elementów, dlatego następny akapit będzie już ostatnim dotyczącym treści tej książki.


„Śpi już pranie na suszarce, śpią skarpetki w ciemnej pralce”. Czytamy i widzimy niby zwykłą pralkę, ale już po kilku sekundach następuje salwa stłumionego (albo i nie) śmiechu! Po otwarciu bębna pralki, widzimy w nim żeglującą, ziewającą skarpetkę! To naprawdę zabawna ilustracja!
Stop! Jeśli chodzi o tekst, nic więcej nie zdradzę!



Pozycja ta jest dla młodszych czytelników, ale i nieco starszym zagwarantuje niezły ubaw. Czytając i oglądając ją, maluchy poznają przedmioty znajdujące się w praktycznie każdym domu lub mieszkaniu, włączając robaki, rzecz jasna. Ciut starsi, podobnie jak ci młodsi, mają przeogromną radość z odkrywania kolejnych elementów!

Sam koncept - bomba!, a wykonanie równie dobre! Tekst Tiny Oziewicz skradnie serce każdego, bez wyjątku na wiek. Pani Tina napisała tę książkę w nietrudny, a mimo tego zachwycający i humorystyczny sposób. Aż sama buzia się nam śmieje :)


Pora na ilustratora! Za ilustracje odpowiada Agata Królak. Wykonała je świetnie! Jak często sama podkreśla, wzoruje się na dzieciach. A że dzieci są bardzo kreatywne, pani Agata także jest kreatywna. Jej obrazki potrafią i wzruszyć, i rozbawić. Myślę, że to Agata Królak w najlepszym wydaniu!


A Wy sięgnijcie po tę pozycję. To książka wprost wyśniona!

Tytuł - Masło śpi
Tekst - Tina Oziewicz
Ilustracje - Agata Królak
Wydawnictwo Dwie Siostry, Warszawa 2017

1 komentarz:

  1. Perła! Jak dobrze, że mam dzieci - idealny pretekst żeby książkę nabyć ;)

    OdpowiedzUsuń